piątek, 20 listopada 2015

1 rok!

Ten blog ma już 1 rok! :)
Dokładnie 365 dni temu pojawił się pierwszy (sensowny, bo testowego nie liczę ;)) post! Na początku nie sądziłam, że coś z tego wyjdzie. Chciałam pokazać swoje zdjęcia i rysunki i mieć miejsce, gdzie na bieżąco będę mogła opisywać ptasie obserwacje.  Najpierw byłam na OTOP Junior - oraz nadal tam jestem, można mnie tam spotkać ;) Byłam zaskoczona, że w ogóle ktoś tu zaczął zaglądać. Poznałam wiele super osób też zarażonych ornitologią - niektórych już znałam z OTOP Junior.


Trochę statystyk

Tak, wiem co myślicie...
Ale będzie szybko i zwięźle, nie będzie kilkustronicowego wykładu jak na język polski :P

WYŚWIETLENIA:
Ponad 7200! :) 

KOMENTARZE:
Razem to tej pory dokładnie 696. Nie spodziewałam się, że będzie aż tyle.

POSTY:
Razem z tym 48. Zabrakło dwóch :D

OBSERWATORZY:
25!!! Nie tylko z Polski :) Kiedy tylko pojawił się pierwszy byłam mega zaskoczona :D

ODWIEDZIŁY MNIE TEŻ OSOBY Z:
- Stanów Zjednoczonych
- Niemiec
- Francji
- Wielkiej Brytanii
- Rosji
- Irlandii
- Hiszpanii
- Finlandii
- Portugalii

NAJWIĘKSZYM POWODZENIEM cieszą się posty z serii "ptasia encyklopedia", gdzie piszę post na temat jednego, wybranego gatunku ptaka i dołączam do niego swoje rysunki. Najwięcej wyświetleń zyskał post Jemiołuszka Bombycilla garrulus (Bohemian Waxwing).
Jak na razie napisałam 4 takie posty, na pewno będzie więcej.

NAJWIĘCEJ KOMENTARZY ma post Wiosenne zdjęcia.

NAJWIĘCEJ WYŚWIETLEŃ było w kwietniu 2015, bo aż dokładnie 1009. :o

PROJEKTY
Zapisałam się do Blogostrefy Przyrodniczej oraz od niedawna pomagam przyjaciółce w pisaniu bloga The Readers.

NAJCZĘŚCIEJ jest odwiedzana zakładka Rysunki.

Prócz tego od początku tego roku jestem członkiem OTOP'u.

Prowadzę jednak ten blog, ponieważ sprawia mi to dużą przyjemność. Lubię czytać komentarze, a nawet, jeśli nie ma ich za dużo, to samą frajdą jest opisywanie swoich obserwacji z różnych ptasich zakątków.  :)

Na koniec proszę, powiedźcie mi (w sensie napiszcie w komentarzach), czy nowy nagłówek bloga z wilgą z gimpa jest widoczny (miałam z nim problemy, że nie chciał się wyświetlać - czy teraz działa?) i czy może być.
wilga02

środa, 18 listopada 2015

Pójdźka Athene noctua (Little Owl)

Moje ulubiona sowa :)

* * *


Pójdźka - niewielka sowa z rodziny puszczykowatych. Łacińska nazwa Athene pochodzi od imienia greckiej bogini mądrości, Ateny, której sowa była poświęcona. Pójdźka była uważana za symbol mądrości i wiedzy.
Ptaki te są osiadłe, zamieszkujące tereny nizinne, zazwyczaj spotykana na wsiach. Jest aktywna także za dnia - często wtedy widywana na eksponowanych stanowiskach, np. na słupach. Można je często zaobserwować wygrzewającą się w promieniach słonecznych. Lata, śmiesznie podrygując. Zdenerwowana przyjmuje skuloną pozę, podrygując w podnieceniu.

Pójdźki mają brązowy, plamkowany wierzch ciała, ciemne ciemię delikatnie plamkowane, krótki ogon i długie nogi. Spód ciała jest białawy gęsto brązowo kreskowany. Dziób jest żółtawy. Na dodatek sowa ta ma białe brwi, które nadają jej "srogi" wygląd oraz przenikliwe, duże żółte oczy. Młode osobniki mają ciemniejsze upierzenie bez białych plamek.
Dzięki swojemu upierzeniu sówka nieźle się maskuje i można ją przeoczyć w plątaninie gałęzi, lub kiedy wtopi się w tło budynku.
Lubi niziny z domieszką pól, sadów, alei drzew, ogrodów, skałek. Nie do pomylenia w swoim biotopie.

Pójdźka jest przykładem gatunku, który już niemal całkowicie porzucił naturalne miejsca lęgowe, dziuple, na rzecz zakamarków zabudowań. Obecnie typowym dla niej środowiskiem życia są wsie i małe miasteczka. Nadal jednak pójdźki zakładają gniazda w dziuplach głowiastych wierzb lub spróchniałych konarach drzew owocowych. Coraz częściej są wieszane specjalne budki lęgowe dla tych ptaków, by zatrzymać zaobserwowany od niedawna spadek liczebności tej sowy.
Tworzą długotrwałe pary i są silnie związane se swoim miejscem zamieszkania. Dlatego największym zagrożeniem dla nich jest utrata siedlisk. Pójdźki są osiadłe i wrażliwe na mroźne zimy.

Pożywieniem pójdziek są owady i inne bezkręgowce oraz drobne ssaki.

Pójdźki mają bardzo szerokie spektrum głosów. Kiedyś wierzono, że głos pójdźki ("ghuukk"), interpretowany jako: "pójdź, w dołek za kościołek" zwiastuje niechybną śmierć. Mało kto w to jeszcze wierzy, jednak wiele ludzi nie lubi bliskiego sąsiedztwa sów.
Mimo to miejmy nadzieję, że pójdźki już niedługo staną się częściej spotykane w Polce, gdzie ten gatunek jest na razie rzadki.


* * *

wilga02

sobota, 14 listopada 2015

Portret pawia

Ostatnio stworzyłam coś takiego :) Pierwszy raz malowałam na płótnie (farby akrylowe) i myślę, że nie jest tak źle. :)

wilga02
PS. Zamierzam też odnowić FOTOatlas. Zdjęcia w nim są już stare, a ja zrobiłam mnóstwo nowych. Nie wiem tylko, kiedy uda mi się to zrobić, to to dużo roboty :/ Najwyżej będzie odnawiany etapami :)