W majówkę miałam jechać na ptaki, jednak wyszło futro. I to dosłownie!
Albowiem dzisiaj post zupełnie na inny temat, bo o... kocie. Chciałam Wam przedstawić kotkę ragdoll, Zanni, która mieszka z nami od 4 dni!
Niektórzy ptasiarze mają mieszane uczucia, co do kotów, ze względu na to, że mogą polować na ptaki, niepilnowane przez właścicieli. Jednak nasza koteczka jest totalnym kanapowcem i kochaną pieszczoszką, która nigdy by nie podniosła pazurka na żadne żywe stworzonko.
Takie koty kocham :)
Leniuch |
Zanni ma już 7 miesięcy, więc 10 lat w przeliczeniu na ludzkie.
Nie miała problemu z odnalezieniem się u nas w domu, od razu się nauczyła, co i jak :) Jedynie nadal trochę miauczy i tęskni za ferajną z hodowli. Rodzice troszeńkę się denerwują, po kicia miauczy w nocy (przyznam się bez bicia, że ja nic nie słyszę, bo po prostu śpię jak kamień...) i kiedy tylko znikniemy jej z oczu. Towarzyska :)
Towarzyszy nam we wszystkim. Tu podczas czytania książki.... ETAP 1 |
ETAP 2 |
I ETAP 3 pt. "GŁASZCZ MNIE!" |
Właśnie ze względu na nową lokatorkę nie pojechaliśmy na ptasią wycieczkę z dziadkiem i jak na razie nie wiem, kiedy pojedziemy. Ale post, jak miał być, tak jest!
Kotek nie przeszkodzi mi w rozwijaniu pasji :)
Niestety, muszę się też pożegnać w tym roku z Biebrzą... Ale w przyszłym? Kto to wie?
Tak naprawdę, to nie mieliśmy brać kota ze względu na to, że ja i mój tata mamy predyspozycje do alergii na koty. Ja jestem alergiczką na pyłki, ale nigdy nie miałam na koty więc... jednak Zanni jest i nas i mamy nadzieje, że wszystko będzie dobrze :)
Jej ulubioną zabawką jest centymetr krawiecki. To jedyna rzecz, za którą może biegać bez końca. |
Następny post będzie o ptakach, obiecuję.
Pozdrawiam, wilga02
PS. Jak się podoba nowy nagłówek?
Martuś, piękny kotek. Pewnie się bardzo cieszysz, jest poprostu śliczny!!!! Widać, że ma smykałke do czytania i do szycia( jak już chodzi z centymetrem krawieckim );) Jest poprostu CUDNY!!!
OdpowiedzUsuńTwoja przyjaciółka Gosia:)
Dzięki :)
UsuńPrzybij piątkę! Ja też mam 2 koty. Swoją drogą znam ptasiarzy, którzy uwielbiają koty :) Ja też w tym roku nie pojechałam nad Biebrzę:(
OdpowiedzUsuńP.S. Ja też mam alergię na pyłki i nie ruszam się nigdzie bez chustek :D
Piąteczka :D Na wakacje kotka pojedzie z nami na wieś, mam nadzieję, że i tam dobrze będzie się czuła.
UsuńCo jak co, ale Ty już raz byłaś nad Biebrzą, ja jeszcze ani razu :(
PS. Druga piątka!
A kotka cudowna:)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńBłękitnooka piękność :) Ale z tą miarką to mam nadzieje, że sprawdza przyrost ślicznego futerka a nie kolejna maniaczka osiej talii :D
OdpowiedzUsuńDziękuję :D Kotka nie musi martwić się o futerko, jest bardzo puchata :)
UsuńŚliczny kotek :))
OdpowiedzUsuńJejku, jak bardzo brakuje mi w domu jakiegoś zwierzaka, mój kotek, którego miałam od wczesnego dzieciństwa musiał się w zeszłym roku pożegnać z tym światem :(
Dzięki :))
UsuńPrzykro mi z powodu Twojego kotka :(
Zanni jest śliczna.
OdpowiedzUsuńJa też mam kota.Nazywa się Czarnuś.
Nagłówek piękny,piękny i jeszcze raz piękny.
Pozdrawiam
Dziękuję. Czy Twój kotek jest cały czarny? ;)
Usuńtak
Usuńale nie do końca,ma białą plamkę na brzuchu.
Cute cat!
OdpowiedzUsuńThe headline is very beautiful!
Thank you so much!
UsuńŚliczną kotkę macie i te niebieskie oczęta :).
OdpowiedzUsuńNagłówek bardzo fajny :).
UsuńRagdolle słyną z dużych, niebieskich oczu. :) Dziękuję!
UsuńFajny kot;) Ja jutro jadę nad Biebrzę;)
OdpowiedzUsuńNo to życzę Ci dużo udanych obserwacji i czekam na Twoją relację w wyjazdu, by nadal mieć nadzieję, że kiedyś tam pojadę :)) Mam nadzieję, że spotkasz wodniczkę :D
UsuńNie przejmuj się Biebrzą. Robi się coraz bardziej sucho, więc ptaków mało. Zaplanuj lepiej wyjazd w kwietniu przyszłego roku i powinnaś być zadowolona. PS. Można mu zawiązać dzwoneczek na szyi i nic ptakom nie zrobi:)
OdpowiedzUsuńZapamiętam, za rok pojedziemy :)
UsuńBoa tarde, ui....que lindo gato, é fofo, as fotos do lindo modelo estão excelentes.
OdpowiedzUsuńBoa semana,
AG
Ja lubię bardziej koty niż ptaki. Dla mnie wpis rewelacyjny! :)
OdpowiedzUsuńCieszę się. Dzięki.
Usuń