Naprawdę z utęsknieniem czekam na wiosnę. Już się nie mogę doczekać marca, kiedy zima zacznie się wycofywać. Jakoś nie lubię tej pory roku. Jest chłodno, ponuro, a ja w ogóle nie jeżdżę na ptaki i nie fotografuję. Bardzo mi tego brakuje, ale co poradzić. Zostaje mi czytanie książek i rysowanie. Mój sezon wycieczek ornitologicznych zaczyna się dopiero w marcu, bo wcześniej jest zła pogoda, a ja nie mam czasu na wyprawy na ptaki :(
Ale na razie mam ferie. Nigdzie nie wyjechałam, niestety. Ale za to mam zdjęcia z karmnika. Ktoś powiesił go w parku. Jest zrobiony z butelki. Może mało fotogenicznie, ale ptasi modele to chyba rekompensują. Tłumnie odwiedzają go sikorki i kosy, bo są tam też jabłka.
Co do dokarmiania, to jakby ktoś nie widział, w grudniu napisałam poradnik, jak dokarmiać ptaki (kliknij). Jeśli ktoś chce, to może przeczytać. Warto wiedzieć, jak dokarmiać naszych skrzydlatych przyjaciół, by im nie zaszkodzić.
Samiec sikorki bogatki. Jak odróżnić go od samiczki? Bo czarnym pasku na brzuszku - samiec na bardziej wyraźny i szerszy. |
Na pewno nie wolno ptakom podawać solonego lub przyprawionego pokarmu, resztek ze stołu, zepsutego jedzenia, takich rzeczy jak boczek, skwarki, wędzonka itp. oraz nie powinno się dokarmiać ptaków chlebem.
Tu po prawej samiczka. Na zanikający, czarny krawat. |
Jeśli chcemy zaprosić do karmnika danego ptaka, warto zadbać o odpowiednie menu. Inne pożywienie wybiorą miekkojady (np. kos), inne ziarnojady (np. dzwoniec), a inne ptaki owadożerne (takie jak sikorki czy pełzacze).
Tutaj też samiczka. |
Ptakom można podawać owoce, ugotowane warzywa, kaszę lub ryż (ale nie solone czy przyprawione!), nasiona, zboża, orzechy, płatki zbożowe, niesoloną słoninę itp. Więcej informacji najdziecie oczywiście tutaj - Poradnik: jak dokarmiać ptaki zimą?
A tu samiec. Jego krawat jest wyraźny. |
Oraz gawrony siedzą na drzewach:
Na co się gapisz? |
Ostatnio czytam mnóstwo książek i czasopism o ptakach. I zaczynam sobie tak marzyć o wiosennych rozlewiskach nad Biebrzą pełnych ptaków... a zwłaszcza, że nigdy tam nie byłam ;) Ale wiosna to chyba moja najukochańsza pora roku! Ale mamy jeszcze styczeń... Chociaż w parku to już słyszałam śpiew bogatki ;) Chyba jej się coś pomyliło.
Teraz zła pogoda? ;) O, jak słoneczko świeci, to można uzyskać naprawdę wspaniałe kadry :). Fajna sesja!
OdpowiedzUsuńAle co do zimy, to ja jednak czekam na nawrót. W te mrozy pojawiają się naprawdę świetne gatunki. A bogatki faktycznie już śpiewają, zresztą jak i pełzacze, dzwońce, potrzeszcze... :)
Tak, u mnie jest naprawdę zła, ciągle pochmurno i szaro... :/
UsuńW zimę też można wiele zaobserwować, ale ja mam strasznego pecha. Nigdy nie udało mi się zobaczyć nawet jemiołuszki ;)
Fajne foty, a wiosna przyjdzie już w lutym!:) Biebrza, to jak zawsze, dobry pomysł. Polecamy przełom marca i kwietnia (gęsi), a potem koniec kwietnia (całą reszta). W razie potrzeby chętnie podpowiemy, gdzie jechać i kiedy:)
OdpowiedzUsuńA więc czekam na tą wiosnę w lutym! ;) Bardzo Panu dziękuję. Wiem, że warto odwiedzić Biały Grąd.
UsuńTeż już słyszałam takie bardziej wiosenne bogatki ☺ będziemy trzymać za słowo i wiosnę w lutym ☺ mam nadzieję, że nie będzie to wiosna w lutym a potem zima w marcu �� Agata W.
UsuńBiały, to bardzo dobre miejsce na pierwszy, biebrzański wypad. Musi być jednak mokro, gdyż w innym przypadku będzie tam pustawo i trzeba będzie szukać dalej w stronę rzeki.
UsuńDziękuję za wskazówki, na pewno się przydadzą! :D Czytałam też o "Długiej Luce" i innych kładkach obok Carskiej Drogi. Wieże widokowe są też chyba w Goniądzu i Osowcu. Właściwie to chyba nad Biebrzą jest mnóstwo miejsc, które warto odwiedzić... :D
UsuńFajne zdjęcia i karmnik, ja także dokarmiam ptaki i kupuję specjalną mieszkankę ziaren w sklepie. Są tam różne ziarenka np. słonecznik, pszenica itp. Gawrony też to jedzą ale daję im na ziemi w pudełku a nie w karmniku bo się nie mieszczą ;)
OdpowiedzUsuńSuper, ptaki na pewno chętnie jedzą takie mieszanki :)
UsuńLovely images of both the Great Tit and the Rooks - and congratulations on your home made bird feeder.
OdpowiedzUsuńThank you! Feeder for birds was in the park.
UsuńI also do not like the winter. Waiting for the spring...
OdpowiedzUsuńI also :)
UsuńZnosze zime jak jest slo ecznie a u mnie ciagle pochurno. Takie karmniki to moda pod katem ekologicznego wykorzystania butelek. Do mnie wrocil mroz. Nie moge sie diczekac przedwiosnia. Buziaki.
OdpowiedzUsuńU mnie też ostatnio tylko pochmurno... :( Takie karmniki są bardzo fajne, moim zdaniem świetny pomysł.
UsuńJa w zimę widzę sporo ptaków. No ale tęsknię za wiosną. Nie chce mi się ubierać tych kurtek,czapek,szalików.
OdpowiedzUsuńPrzepiękne zdjęcia
Pozdrawiam
A ja właśnie niewiele ptaków widuję w czasie zimy. Każda pora roku jest dobra na obserwacje, a wiele gatunków u nas zimuje, ale ja mam jakiegoś pecha ;) Więc czekam na wiosnę.
UsuńJa uważam, że wcale nie masz pecha. Zobaczyłaś przecież tyle ptaków!
UsuńJa w zimę to widzę tylko pospolite gatunki.
Pozdrawiam i zapraszam do mnie
juliowek.blogspot.com o książkach
Dzięki :) Chodzi mi o to, że nigdy nawet jemiołuszki nie widziałam ;)
UsuńPozdrawiam i na pewno zajrzę na Twój blog!
Mi to się nigdy nie udaje zrobić zdjęć ptakom z tak bliska. Jak Ty to robisz? :)
OdpowiedzUsuńPrzy karmniku jest to raczej łatwe, wystarczy stanąć niedaleko karmnika i troszkę poczekać, a ptaki przyzwyczają się do człowieka :) Nie zawsze uda mi się podejść blisko ptaków, często muszę fotografować je z daleka, zwłaszcza te bardziej płochliwe, ale wtedy używam większego zoomu w aparacie. :) Niektóre ptaki pozwalają się bliżej podejść, inne nie.
UsuńPrześliczne zdjęcia! Bogatki są cudne. Ktoś kto powiesił ten karmnik w parku ma dobre serce. Chwała mu za to! I za to, że ten karmnik uzupełnia:)
OdpowiedzUsuńJa także nie znoszę zimy i czekam z utęsknieniem na wiosnę!
Pozdrawiam.
Też się cieszę, że ktoś powiesił ten karmnik w parku. :)
UsuńPozdrawiam
Utalentowana dziewczyno, zdjecia robisz lesze ode mnie, mimo dzielącej nas różnicy wieku :) A jesli moge zapyatc, na jakim aparacie praujesz? I jak Ci sie udaje fotografować je z takiego bliska?? :))
OdpowiedzUsuńPani też robi przepiękne zdjęcia! Każdy fotografuje to, co lubi :)
UsuńMam aparat Sony Cyber-shot DSC-HX400V. Nie zawsze uda mi się podejść blisko do ptaków, wtedy używam większego zoomu w aparacie. Przy karmniku bardzo łatwo jest obserwować ptaki, bo te szybko przyzwyczajają się do obecności człowieka, nawet jak stanie się w niewielkiej odległości :)
Każda pora roku ma coś w sobie-fakt,że zimą trudniej o ciekawe obserwacje a ptaki tłoczą się zazwyczaj przy karmnikach ale też można czasem coś ciekawego spotkać zwłaszcza gości z północy.Teraz słoneczko już cieplejsze i częściej świeci to warto się wybrac do parku czy lasu.W tym karmniku minus jest taki,że podają tam łuskany słonecznik-jak już to lepiej mieszać z niełuskanym.
OdpowiedzUsuńTo prawda :) Może dzisiaj lub jutro wybiorę się do parku.
UsuńPozdrawiam
Też mi już tęskno do wiosny, do młodych pąków, do ptaków radośnie śpiewających. Na Biebrzą nie byłam, pojadę kiedyś. Świetne te gawrony. Tak sie gapią.
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńJeszcze trzeba poczekać na wiosnę niestety. Teraz ptaszki liczą na naszą pomoc i masz rację, trzeba wiedzieć jak to prawidłowo zrobić. Ja wczoraj i dzisiaj słyszałam śpiew sikorek, może to dobre zwiastuny wiosny :)
OdpowiedzUsuńMiejmy nadzieję, że wiosna przyjdzie jak najszybciej! :)
UsuńPiękne zdjęcie Księżyca. Na twoich zdjęciach sikorki tak pięknie wyszły i nawet gawrony. Brawo! :)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł na karmnik z butelki i oczywiście piękne ujęcia z ptaszorkami !!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Wróciłam aby dodać że parka czarnych pięknie pozowała !!
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedziny.
OdpowiedzUsuńDzięki Tobie nauczę się chociaż trochę rozpoznawać ptaki.
Pozdrawiam:)