czwartek, 5 stycznia 2017

Ostatni dzień roku

Jak zaczął się u Was Nowy Rok? :)
Ja ostatniego dnia, w Sylwestra, pojechałam z siostrą i tatą do parku. Na początku między drzewami zobaczyłam przelatującego samca krogulca. Ucieszyłam się, bo w parku nie jest to częsty widok. Zdołałam jednak zobaczyć tylko sylwetkę i kolory ptaka, a ten od razu zniknął. Nie udało mi się zrobić mu żadnego zdjęcia.
W parku było mnóstwo sikorek (bogatki, modraszki), pełzaczy ogrodowych, kowalików i czyży. Niestety znowu nie udało mi się spotkać jemiołuszek, których jeszcze nigdy nie widziałam.
Sikorka modraszka

Widziałam też brązowego, dużego ptaka drapieżnego lecącego nisko między drzewami. Bardzo się zdziwiłam, widząc go. Myślę, że mógł to być myszołów. Później już nie udało nam się go znaleźć.
Obserwowaliśmy też samicę dzięcioła czarnego - pierwszy (i ostatni ;) raz w tym roku.
Na koniec koło jeziorka na drzewie zauważyłam drozda. Na początku pomyślałam, że to śpiewak. Po chwili rozpoznałam paszkota (148 gatunek! 147 był pluszcz w górach), który był dla mnie nowym gatunkiem, który mogę zaliczyć do listy 2016 ;)

Prócz tego były też dzwońce, gołębie, gawrony, kawki, wrony siwe i inne bardzo pospolite ptaki.
Było zimno, a ta wycieczka była krótka, ale jestem z niej bardzo zadowolona, bo bardzo lubię chodzić do parku, by robić zdjęcia i obserwować ptaki. :)


Chciałam jeszcze Wam pokazać mój ostatni rysunek, który wykonałam ołówkami. Do rozmazywania cieni użyłam wiszerów od cioci. Przedstawia on wymyślony przeze mnie gatunek ptaka drapieżnego.



Jak już wiecie (bo pisałam - tutaj) bierzemy udział w konkursie literackim. Napisaliśmy własną książkę, zrobiliśmy ilustracje (ekhem, ja, ekhem) i w ogóle strasznie się nad nią napracowaliśmy. Wysłaliśmy na konkurs, przygotowani na pierwszy etap, czyli internetowe głosowanie. Jeszcze naszą niedawną sytuację zobrazowałam takim małym rysunkiem:


Dokładnie wędrujemy między 40-50 miejscem, wyciskając pojedyncze głosy skąd się tylko da. Wszystkim, który na nas zagłosowali, bardzo gorąco dziękuję! Cieszę się, że tyle osób stąd oddało na nas głos! Baaaaaaaaaaaaardzo wszystkim dziękuję :)

Dla przypomnienia, nasza książka znajduje się tutaj - KLIK - "Droga do Lixerii", a głosować można przez facebooka, twittera lub e-maila. Zasada to: jedna osoba, jeden głos, a więc prosimy też o udostępnianie i polecanie znajomym i rodzinie!
Nasza okładka (mojego autorstwa - projekt i rysunek smoka)



Pozdrawiam i życzę Wam wszystkiego najlepszego w nadchodzącym roku! :)
To kilka zdjęć sztucznych ogni, które udało mi się zrobi w Sylwestra:
Moim zdaniem wygląda trochę jak drzewo.

wilga02

45 komentarzy:

  1. Gratuluję obserwacji !!!
    SUPER zdjęcia!!
    Świetne ujęcia petard.

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Wonderful photos, and the sketches are splendous.

    OdpowiedzUsuń
  3. Pięknie rysujesz! Bardzo mi się podobają Twoje rysowane ptaki, a i smoki fajne :-)

    I jemiołuszek życzę! Na spacerze słuchaj uważnie! Ja zawsze najpierw słyszę charakterystyczne dzwoneczki, a potem rozglądam się za jemiołuszkami.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję. :) Zawsze chciałam zobaczyć jemiołuszkę, ale nigdy ani jej nie spotkałam, ani nie usłyszałam. Może kiedyś się uda... ;)

      Usuń
  4. Bardzo lubię i cieszę się, że młodzi ludzie kochają przyrodę i ptaki i interesują się tym, tak jak TY. Śliczny jest Twój rysunek. Życzę powodzenia w konkursie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Fajna wyprawa. A paszkota osobiście - zazdroszczę. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  6. W 100% zgadza się z Ewą! A tak an marginesie, ten wymyślony ptak, to chyba przyśniona harpia:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też pomyślałam, że jest nieco podobny do harpii :)

      Usuń
  7. Gratuluję obserwacji:) A zdjęcia i rysunek świetne:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Witaj :)
    Dzisiaj do słoniny przeleciała sikora podobna kształtem do wróbla, żółty brzuch i między dziobem a oczami niebieskie i nie miała białego na skroniach, słowem jakaś inna odmiana sikory nas odwiedziła :D
    W tym roku nie było u nas fajerwerków, to taki od nas gest w kierunku ptaków i leśnych zwierząt w naszym sąsiedztwie. Piękne zdjęcia i trzymam kciuki za książkę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj :)
      Opisem podobna do modraszki, ale skoro nie miała białego... Może troszkę inaczej ubarwiona? Ma Pani jakieś zdjęcia? :)
      U nas były fajerwerki, ponieważ mieszkam w dużym mieście.
      Bardzo dziękuję i pozdrawiam!

      Usuń
  9. Odpowiedzi
    1. Dziękuję za odwiedziny i miły komentarz, zapraszam częściej! :)

      Usuń
  10. wonderful photos and drawings!

    OdpowiedzUsuń
  11. Ptak, którego narysowałaś wygląda jak harpia wielka (może to przez ten pióropusz na głowie) :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ładne zdjęcia zapraszam do obserwacji bloga

    OdpowiedzUsuń
  13. dziekuje za odwiedziny u mnie. Dodalam do obserwowanych i zapraszam do obserwowania mojego bloga. Zdjecia piekne, oba zdjęcia z ptaszkami mnie urzekly. A rysunek? cudny. masz swietne oko,mimo, ze taka mlodziutka jestes. Pozdrawiam!
    uwiecznij-chwile.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  14. Świetne rysunki, masz talent, ale sztucznych ogni nie lubię, już tydzień minął od sylwestra, a zwierzaki jeszcze nie wróciły na swoje miejsca.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję. Tak, sztuczne ognie nie są dobre dla zwierzaków...

      Usuń
  15. Jestem pod wrażeniem Twoich uzdolnień. Rysunek przepiękny.
    Wilgo, masz talent!!! Uważam, że powinno się zakazać fajerwerków.
    Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję za odwiedziny i komentarz :) Zapraszam częściej!
      Ja nigdy nie puszczam fajerwerków. :/

      Usuń
  16. Ładnie rysujesz Martusiu, powinnaś rozwijać swój talent. Zdjęcia ptaków wyszły ślicznie, mnie się nigdy nie udaje - nie mam cierpliwości.
    Trzymam kciuki za powodzenie Waszej książki.
    Cieplutko pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję za odwiedziny i komentarz! Zapraszam częściej :) Rysowanie i ornitologia to moje pasje, rozwijam je kiedy tyko mogę :)
      Pozdrawiam również!

      Usuń
  17. po tych pięknych zdjęciach i rysunkach, te fajerwerki aż mnie zabolały! Nie cierpię tych prymitywnych form wyrażania emocji, huku i straszenia zwierząt.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też nie przepadam :/ Całe szczęście u nas nie strzelali tak dużo. Ale niestety było głośno.

      Usuń
  18. przyjemne noworoczne spotkania, szczególnie urokliwa napuszona sikora :) Bardzo ładnie rysujesz :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za odwiedziny i miły komentarz! Zapraszam częściej ;)

      Usuń
  19. Great shots of the Blue Tit and the Mistle Thrush - two species I love to see when I visit Europe.

    OdpowiedzUsuń
  20. Gratuluję wspaniałych obserwacji !!
    Pozdrawiam !

    OdpowiedzUsuń
  21. Zawsze podziwiam ludzi, którzy znają się na ptakach i potrafią je rozpoznać. Ja znam tylko te najbardziej pospolite.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Obserwowanie ptaków to bardzo ciekawa i wciągająca pasja ;)

      Usuń
  22. Bom dia, as aves são lindas e encantam, adoro apreciar os seus cantos e movimentos, as fotos são de grande nível.
    AG

    OdpowiedzUsuń